środa, 10 marca 2010

Zimno okrutnie - Dzien 56

Powloczylismy sie bez celu, nuda powialo i mroznym powietrzem, tak teraz chodzimy ubrani, we wszystko co mamy:) Po takim dniu siedzialem z Maksiem godzine w wannie z goraca woda:)))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz