sobota, 23 lutego 2013

Z wizytą w szpitalu - dzień 72

Dorotce zrobiło się jakieś paskudztwo na ręce, alergia przerodziła się w zakażenie. Nie mogliśmy dłużej tego bagatelizować. Jedna wizyta w aptece dwa tygodnie temu i smarowanie maściami nic nie pomogło, a wręcz było jeszcze gorzej. Zabrałem więc swoją żonę do szpitala. Ciekawą rzeczą jest to, że jest to placówka sponsorowana przez państwo, więc leki są całkowicie darmowe. Każdy bez względu na pochodzenie może tu przyjść i otrzymać pomoc. Procedura zaczyna się od rejestracji, każdy musi zabulić 2rp. Dostajemy pustą kartkę ze swoim imieniem i nazwiskiem. W przypadku mojej żony jest to Dorota Katarzyna:) Z takim świstkiem idziemy dalej, ustawiamy się w kolejkę do lekarza. Kolejkę w znaczeniu hinduskim, czyli pchamy się z lekka w małym tłumie. Bo grzecznie czekając to byśmy czekali do wieczora haha. W gabinecie przy jednym biurku siedzi dwóch lekarzy i tam też przyjmowani są pacjenci. O jakiejkolwiek intymności można zapomnieć, tym bardziej, ze drzwi do tego pomieszczenia są cały czas otwarte, ciągle ktoś włazi i wyłazi. Ale lekarz dobrze włada angielskim, więc wywiad jest szybki i konkretny. Pan doktor wydaje się kompetentny, no w sumie nie chcę podważać jego wiedzy, ale jedną z jego porad było... Polewanie rany ciepłą wodą a następnie posypywanie solą... WTF??!! Ale skupmy się na medykamentach. Dorotka dostaje antybiotyk i całą garść innych leków. Ilość wydanych pigułek dostosowana jest dokładnie do czasu ich zażywania. Czyli na przykład te krzywo wycięte po trzy sztuki należy połknąć przed snem. Wszystko jest tak powycinane, że nie można odczytać nazwy, żeby sobie później sprawdzić w necie co to w ogóle jest. Ale tak jak pisałem wcześniej, ufamy kompetencji naszego lekarza. Nazwaliśmy go pieszczotliwie DOKTOR SÓL.


PS. Jako, że mamy poślizg w pisaniu, mogę zdradzić w tajemnicy, że Dorotka ma się już lepiej, rana się goi, tylko cholercia zużyłem już całą sól......

>> WIDEO RELACJA ZE SZPITALA <<

3 komentarze:

Sznupkowie pisze...

Pan doktor chyba zapomniał dodac abo do tej soli dokupić Tequille..:)

marek pisze...

Pani Sznupkowo! Ten komentarz to się pani udał :))

Sznupkowie pisze...

:)

Prześlij komentarz