czwartek, 10 stycznia 2013

Nasz przyjaciel żółw - dzień 28

Chodzi żółw i mocno tupie
Zaraz schowa się w d... skorupie:)
O naszym nowym przyjacielu
Nie napiszę dziś słów wielu


 jeden z tych spokojnych dni, dać dzieciom kredki i blok rysunkowy, i spokój na 20 minut zapewniony

rysowanie międzynarodowe

Ot jak widać leniwy dzień, rysowanie, malowanie, zabawa z żółwiem, przewalanie się po trawie. Czyli tak powinny wyglądać porządne wakacje. No prawie. Tylko jeszcze plaży brakuje nam do szczęścia. Ale dzieciom chyba bardziej. Tutaj w Rajasthanie temperatura w nocy spada do kilku stopni, trzeba się w koce czasem zawijać. A tam kilkaset kilometrów na południe, na Goa jest 34 stopnie...
A ja się pytam, gdzie są te drinki z palemką?? Retorycznie.

no i tradycyjnie filmik:

TU KLIKAMY, ŻEBY OBEJRZEĆ FILMIK O ŻÓŁWIU I NIE TYLKO:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz