Był u nas mój tata, przyjechał zobaczyć wnuczka. Miło spędziliśmy czas. Uwieczniłem to na krótkim filmiku, 99% czasu antenowego zajmuje nasz kochany Synek, ja i tata reszte;) Jeśli komuś się chce oglądać jak przez 10 minut Maksio zjeżdża na zjeżdżalni i szaleje, to zapraszamy na seans. A jeśli nie to się nie obrazimy;))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz